Geoblog.pl    pawelkaminski    Podróże    w kambodży    poruszanie się po Angkor
Zwiń mapę
2013
15
paź

poruszanie się po Angkor

 
Kambodża
Kambodża, Angkor Wat
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 548 km
 
Do siem reap można jechać z dwóch powodów - 1) aby zjeść coś w Foreign Correspondents Club 2) odwiedzić ruiny Angkor ;]

O ile poruszanie po samych ruinach nie jest jakieś skomplikowane, należy podjechać wieczorem do punktu z kasami, pobrać sobie mapkę papierową i postarać się nie zgubić biletów, o tyle opcji i kierunków zwiedzania jest dużo więcej.

Ponieważ miasteczko Siem Reap nie jest najmilszym z możliwych, osobiście proponuję, aby kupić bilet wstępu na jeden dzień (20 USD), zorganizować sobie tuktuka z w miarę rozgarniętym kierowcą - praktycznie każdy hostel/hotel zaoferuję wam taką opcję za 15 do 25$ w zależności od długości przejazdu, uzbroić się w duży parasol i napoje i zwiedzać ruiny w takiej oto kolejności :

1) Angkor Wat (wczesnie rano przed wschodem słońca około 5:30) - tak będzie trochę ludzi ale i tak warto się zwlec z łóżka, większość autobusów przyjeżdża dużo później, więc po ceremoni wschodu słońca będzie można sobie pospacerować w względnym spokoju. Skoro już jesteśmy przy Angkor Wat możemy się wdrapać na Phnom Bakheng - ale moim zdaniem, nic tam nie ma, widok jest średni. Skoro już bardzo chcesz to wdrapanie i powrót zajmie jakieś 20 minut.
2) Bayon jest super i trzeba zobaczyć koniecznie
3) Jeśli dalej masz siły to proponuję przejść się po ruinach Angkor Thom - pewnie twój kierowca zaproponuje ci posiłek w jendej z jadłodajni.
4) Pojedźcie w stronę North Gate z Angkor Thom i skierujcie sie w stronę Prah Khan, a najważniejsze jest zobaczyć Neak Pean
5) Ta Som i kierujecie sie w strone Banteay Kdei
6) Ta Prohm - czyli świątynia Lary Croft
7) Wjedźcie jeszcze raz przez Deads Gate (east gate) do Angkor Thom i albo jeszcze raz pochodzcie po Bayonie albo pojedziecie dalej w stronę Angkor Wat i tam zakończcie dzień

Alternatywnie proponuję zaczac od Ta Prohm, o 5:30 nie będzie tam nikogo i zrobić opisaną wyżej pętle odwrotnie. Angkor Wat wieczorkiem jest ślicznie oświetlony, a zwiedzających powinno być już dużo mniej, ponieważ zorganizowane grupy pojawiają się tam jedynie rano.

My za opisem w przewodniku zdecydowaliśmy się na zwiedzanie podzielone na dwa dni. Szczerze to drugi dzień jest trochę na siłę, słońce daje mocno popalić, a jedne ruiny już dużo nie różnią się od innych - chyba, że jesteś wyjątkowym koneserem i znawcą. Za to 2 noce w Siem Reap to jest jakiś koszmar :) w małym centrum pełno lokali z masażem i kiepskich restauracyjek :/ Naszczęście FCC ratuję sytuacje :)

PS: Proszę się nie dać nabrać na nocny autobus z Siem Reap do Bangkoku. Taki autobus nie istnieje, owszem wyrusza około 10PM, ale potem przez parę godzin czeka na granicy, którą otworzą dopiero o 6, czy 7 rano. Najlepiej wykupić lot, a jeśli nie, to zorganizować sobie taksówkę około 5 nad ranem i być na granicy zaraz przed otwarciem granicy. potem tylko kolejka do odprawy i już jesteśmy po drugiej stronie. Po tajskiej stronie jakiś bus powinnien się znaleźć.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
! Komentarze moga dodawać tylko zarejestrowani użytkownicy
 
pawelkaminski
paweł kamiński
zwiedził 3.5% świata (7 państw)
Zasoby: 25 wpisów25 5 komentarzy5 98 zdjęć98 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
05.10.2013 - 15.10.2013
 
 
05.10.2015 - 23.10.2015
 
 
08.11.2014 - 07.12.2014